"Bogowie"

O czym to jest: Biografia polskiego kardiochirurga Zbigniewa Religi.

bogowie recenzja filmu zbigniew religa tomasz kot

Recenzja filmu:

Tak! Nareszcie! Po tylu latach, tylu mękach i tylu wyrwanych włosach z głowy, nareszcie doczekałem się polskiego filmu o światowej jakości! W końcu jakiś polski reżyser potrafił bez kompleksów, brawurowo i ciekawie zekranizować film bez typowych przywar rodzimego kina: martyrologii, ponurych min, mamrotania, słabego dźwięku i zbliżeń na mało urodziwe polskie mordy. Nareszcie otrzymaliśmy świetny, niemalże doskonały kawałek kina!

A tematyka była ryzykowna. Biograficzny film o Zbigniewie Relidze, lekarzu-legendzie, aż prosił się o cukrowaną laurkę. Tymczasem dostaliśmy wielowątkową postać, genialnie zagraną przez Tomasza Kota - ten chód, to przygarbienie, ten sposób mówienia... to BYŁ profesor Religa. Pełen prawdziwie boskich cech, jak i ciężkich grzechów z alkoholizmem na czele. Przyznam się osobiście, że wątpiłem w zdolność ciekawego przedstawienia pierwszych kroków transplantologii w naszym pięknym Kraju Kwitnącej Cebuli. Cieszę się, że nie miałem racji.

Tu nie ma słabych punktów. Charakteryzacja, scenografia, oddanie realiów czasów... Słabo pamiętam PRL, ale to co pamiętam, widziałem tu na ekranie. Niemalże czułem zapach przedmiotów, co dużo mówi o tym, jak sugestywny był to przekaz. Nie żartuję, naprawdę nie potrafię się tu do niczego przyczepić. No, może poza tytułem, który nie bardzo mi się podoba. Ale takiemu filmowi mogę to wybaczyć. Powinniście to obejrzeć, zwłaszcza jeśli nie lubicie polskiego kina. Nawet i nam czasem coś wychodzi.

Wniosek: Rewelacja! Chyba najlepszy polski film jaki widziałem.


Copyright © Jest Kultowo! , Blogger