"X-Men: First Class" ("X-Men: Pierwsza Klasa")

O czym to jest: Mutanci ratują świat.

x-men pierwsza klasa film recenzja mcavoy fassbender lawrence

Recenzja filmu:

To moje drugie w życiu podejście do uniwersum X-Menów i tym razem chyba w końcu zaskoczyło. Nie jest to taka frajda jak np. przy seansie trylogii "Mrocznego Rycerza", ale to nie szkodzi. "X-Men: First Class", czyli chronologicznie pierwsza część sagi o superbohaterskich mutantach, to w sumie niezły film. Efekty specjalne walą po gębie (zwłaszcza wyciąganie okrętu podwodnego za pomocą telekinezy), sprytne jest też wplecenie fabuły w realia Zimnej Wojny i ogólnie stylistyka lat 60. (wliczając w to fryzury). Gra aktorska też jest niczego sobie - wprawdzie James McAvoy wydawał się dziwnie spuchnięty, ale i tak od czasów "Dzieci Diuny" pozostaje jednym z moich ulubionych aktorów. Za to Michael Fassbender rozwalił system jako Magneto. Co za kreacja! Nic dziwnego, że Fassbender wielkimi krokami zbliża się do pierwszej ligi Hollywood. Czuję, że jeszcze sporo namiesza!

Ponieważ "First Class" był reklamowany jako "przygody młodych X-Menów", obawiałem się płaskiego kina dla niezbyt rozgarniętej amerykańskiej młodzieży. Na szczęście nie było tu aż tak dużo nastolatków z supermocami jak się obawiałem, no i śmiesznie było zobaczyć główną blondynkę z "Mad Men" paradującą w bieliźnie przez cały film. Nieporozumieniem był za to Kevin Bacon jako główny złoczyńca - ani straszny, ani śmieszny, a już na pewno za mało nazistowski (jeśli porównamy go z Hugo Weavingiem z "Kapitana Ameryki", to niestety wypada przy nim bardzo blado). Niemniej "First Class" w ogólnym rozrachunku stanowi znośną produkcję, więc w sumie polecam Wam do oglądania, a tymczasem zabieram się za resztę. Na pewno jest to poważniejsze kino niż całe "Marvel Cinematic Universe" razem wzięte, i choćby dlatego przyjemnie je oglądać.

P.S. A tak w ogóle zdecydowałem, że jak dorosnę chcę zostać Stanem Lee, który wymyślił większość superbohaterów, o których teraz kręci się filmy (i we wszystkich występuje!). To jest dopiero pomnik trwalszy od spiżu!

Wniosek: Dobre, ale głównie dla miłośników gatunku.


<<< Sprawdź kolejność oglądania serii "X-Men"! >>>


Copyright © Jest Kultowo! , Blogger