"Fanatyk"

O czym to jest: Mój stary to fanatyk wędkarstwa...

fanatyk recenzja filmu cyrwus malcolm xd

Recenzja filmu:

Mój stary to fanatyk wędkarstwa. Pół mieszkania zaj*** wędkami najgorsze... Znacie ten słynny tekst, opowiadający o perypetiach młodego chłopaka, którego ojciec nie widzi świata poza rybami, wędkowaniem i walką ze zbrojnym ramieniem Polskiego Związku Wędkarskiego? Jeśli nie, to szybko wyszukajcie ten tekst w Google. A następnie sięgnijcie do ekranizacji!

Jest taki zdolny gość w polskim Internecie, posługujący się ksywą Malcolm XD. Niewiele o nim wiadomo poza tym, że zajmuje się pisaniem tzw. past (od angielskiego słowa paste, czyli "wkleić"), czyli krótkich tekstów w formie opowiadań (stylizowanych na autobiograficzne felietony), w których opisuje mniej lub bardziej prawdopodobne wydarzenia z życia statystycznego, młodego mieszkańca naszego ukochanego Kraju Kwitnącej Cebuli. Malcolm XD nie stroni od ciętego języka i ostrej satyry, bezpardonowo rozprawiającej się z co większymi patologiami i absurdami życia codziennego. Wśród nich historia o fanatyku wędkarstwa (takim typowym polskim "Januszu"), który zatruwa życie sobie i wszystkim dookoła, jest zdecydowanie najbardziej znana i najczęściej cytowana. Dzięki wysiłkowi polskich fanów udało się doprowadzić do zekranizowania tej historii w formie blisko 30-minutowego filmu krótkometrażowego. 

Tyle słowem wstępu. Pamiętajcie że "Fanatyk" to krótkometrażówka, zatem może pozwolić sobie na większą awangardę i zabawę formą niż zwykły film kinowy. W rolach głównych wystąpili Piotr Cyrwus jako tytułowy "fanatyk wędkarstwa" oraz Mikołaj Kubacki jako jego znerwicowany syn i autor wspomnianej pasty. "Fanatyk" jest produkcją na wskroś polską, zarówno w formie, jak i przekazie. Czyli z jednej strony jest to film ciężki i ponury, a z drugiej absurdalny do granic możliwości (a co najgorsze, jednocześnie totalnie realny i możliwy do wyobrażenia). Już kiedyś wspomniałem, że niespecjalnie przepadam za filmami, które zbyt dobrze naśladują rzeczywistość - zapewne dlatego, że widzę ją codziennie jak tylko wyjdę z domu, więc po co poświęcać na nią swój wolny czas? Niemniej przyznaję, że groteska fabuły "Fanatyka" zdecydowanie przemawia za tym, by się nad nią pochylić. Zapewne niejedna polska rodzina zobaczy tu swoje życie w krzywym zwierciadle. Gorzej, jeśli niekoniecznie krzywym...

Niestety "Fanatyk" ma również sporo wad polskiego kina, a więc jest potwornie źle udźwiękowiony - niektóre dialogi są po prostu niezrozumiałe. Ponadto Mikołaj Kubacki, mimo że gra świetnie, jest całkowicie pozbawiony poprawnej dykcji, a w roli narratora z offu brzmi gorzej niż syntezator mowy Ivona. Na szczęście to co kładzie dźwięk, nadrabia scenografia i gra aktorska. Obrazki klasycznie polskiego mieszkania w bloku oraz migawek życia rodzinnego są zbyt celne, by je zignorować. Tak to po prostu wygląda!

Jak na debiut reżyserski i próbę przeniesienia polskiego Internetu na duży ekran, wyszło naprawdę dobrze. Wielkie gratulacje dla twórców za wytrwałość, dla aktorów za dobrą robotę, no i dla Malcolma XD za wyobraźnię oraz celne oko w stosunku do rzeczywistości. Mam nadzieję, że niedługo zobaczymy kolejne ekranizacje jego tekstów! 

Wniosek: Cała Polska w 30 minut. Sama prawda!


Copyright © Jest Kultowo! , Blogger