"Agent Carter" ("Agentka Carter")

O czym to jest: Agentka walczy ze złoczyńcami i seksistowskimi uprzedzeniami kolegów z pracy.

agentka carter serial recenzja marvel shield

Recenzja serialu:

"Agentka Carter" to produkcja specyficzna. Osadzenie w konkretnej konwencji, sprawia, iż widz ma dwa wyjścia: albo polubi ją od razu albo nie wytrzyma ani minuty przed ekranem. Osobiście kocham stylistykę retro, nawet jeśli mamy do czynienia ze stylizacją, a nie odwzorowaniem 1:1. Pewnie właśnie dlatego tak lubię klimat pierwszego "Kapitana Ameryki". W dobie tworzenia skomplikowanych antybohaterów dręczonych demonami przeszłości, miło czasem sięgnąć po coś prostszego. "Agentka Carter", dość banalna przygodówka z bohaterami, których łatwo polubić, to kandydat idealny. 

Młoda Peggy Carter, chociaż zdolna i bardzo zaangażowana w swoją pracę dla Naukowych Rezerw Strategicznych (N.R.S.) musi walczyć nie tylko ze złoczyńcami, ale i seksistowskim traktowaniem ze strony kolegów. I wbrew niektórym krytykom nie jest to jakiś wydumany, feministyczny manifest. Kobiety w czasach w jakich jest osadzona historia naprawdę miały pod górkę i musiały na każdym kroku udowadniać, że nadają się do tzw. "męskiej roboty". Poza problemami na polu zawodowym nasza bohaterka przeżywa również rozterki sercowe związane ze stratą ukochanego Steve'a Rogersa czyli Kapitana Ameryki. Na drugim planie kuśtyka Daniel Sousa, kolega Carter z biura, a także miliarder Howard Stark wraz ze swym lokajem, przeuroczym Edwinem Jarvisem. 

Przepis na ten serial jest prosty: tajemnica do rozwiązania, mniej lub bardziej nieoczekiwane zwroty akcji, przygoda i sympatyczni bohaterowie. W centrum tego wszystkiego stoi błyskotliwa Agentka Carter, która nie boi się ubrudzić rąk gdy trzeba walczyć w słusznej sprawie i zawsze robi to w nienagannym stylu i z klasą. Serial skończył się na dwóch sezonach i moim zdaniem to dobrze, gdyż na dłuższą metę konwencja zaczyna być męcząca i irytująca. Stanowi za to znakomitą odskocznię dla widza zmęczonego historiami o bohaterach "na poważnie", których wśród produkcji Marvela nie brakuje.

Wniosek: Przyjemny serial przygodowy osadzony w konwencji retro.


<<< Sprawdź kolejność oglądania seriali Marvela! >>>


Copyright © Jest Kultowo! , Blogger