"War Dogs" ("Rekiny Wojny")

O czym to jest: Dwóch cwaniaków z Miami zostaje międzynarodowymi handlarzami bronią.

rekiny wojny film teller

Recenzja filmu:

Czasem aż trudno uwierzyć, że pewne sytuacje wydarzyły się naprawdę. A jednak! "War Dogs" to oparta na faktach historia dwóch dwudziestoparoletnich cwaniaczków, którzy w 2007 roku zdobyli kontrakt Pentagonu na dostawę gigantycznej ilości broni do Afganistanu. Ponieważ ich życie skupiało się do tej pory głównie na drobnych zleceniach, imprezach i jaraniu trawy, zaczęli kombinować, jak zarobić, ale się nie narobić... A co z tego wyszło? To musicie zobaczyć sami. 

Ta opowieść była po prostu zbyt dobra, żeby odpuścić jej ekranizację. "War Dogs" wpisuje się w modny obecnie styl para-dokumentów, gdzie za pomocą zewnętrznego narratora (i jednocześnie głównego bohatera) krok po kroku poznajemy kulisy trudnej do uwierzenia historii, która naprawdę miała miejsce. Widzieliśmy wcześniej taki zabieg np. w "Wilku z Wall Street" czy "The Big Short". I podobnie jak tamte produkcje, "War Dogs" nie jest komedią, choć z pozoru może się nią wydawać. To tak naprawdę smutna (i nieco przerażająca) historia o absurdach, które rządzą światem, choć zazwyczaj ich nie zauważamy. I właśnie dlatego warto znać filmy, które o nich opowiadają.

Miles Teller robi ostatnio co może, by powtórzyć sukces "Whiplash" i udowodnić swoją przydatność w dojrzałym kinie. Podobnie postępuje Jonah Hill, znany ze wspomnianego "Wilka z Wall Street", tutaj w roli cynicznego, obleśnego i bezwzględnego playboya. Wprawdzie doceniam jego rolę w tej produkcji, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że był dokładnie tą samą postacią, co w "Wilku". A to trochę niedobrze. Niemniej obydwaj panowie stanęli na wysokości zadania i przynajmniej nie przeszkadzają w oglądaniu, a to już coś. Warta zauważenia jest rola Bradleya Coopera jako króla dostawców broni - tak zupełnie inna od tego co pokazał np. w "American Sniper".

Czy "War Dogs" to dobry film? Taki sobie. Ale czy należy go obejrzeć? Koniecznie! Pewne historie trzeba znać, nawet jeśli można je było nakręcić lepiej.

Wniosek: Niezła historia. Warto poznać.


Copyright © Jest Kultowo! , Blogger